Stało się. Dołączyłam do grona blogowiczów. Nie wiem na jak długo, może to kolejny chwilowy kaprys ;D. Czytam blogi od dwóch lat, głównie studentów medycyny i spodobało mi się. Spodobał blog i medycyna.
To jakaś masakra jest. Wpis mnie stresuje. Tyle miałam do powiedzenia, a ciężko mi zdanie skleić :|. Trudno, może jutro. A tymczasem nieśmiało zagłębiam się w tajniki blogowania...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz